........ jesień się zaczyna.

Platan :

Michałki :

Pliszka, dachowiec :

Gniazdo szerszeni :

Parę spacerowych różności.

Znowu  mucho - słonio - skorpion -:), czyli wojsiłek.

Nie znane mi drzewko, pięknie rozkwitające w połowie września ?
A jaki przysmak dla pszczół !
Dzięki życzliwej podpowiedzi dowiedziałem się, że to aralia.

Szerszeń podjadający jabłko :

Tajemnicze Miejsce - Mokradła Pliszki.

Dziś kronikarski zapis badania Mokradeł Pliszki, czyli Ziem Zachodniego Brzegu na północ od wodospadu.

Widok wodospadu z zachodniego brzegu:

Przesmyk łączący Jeziorko Bobrów z Rzeką Wodospadu :

Widok na Przylądek Pazura z zachodniego brzegu:

Spyta ktoś - po co tyle hałasu o parę bajorek ?
Dla jednego to nic ciekawego, dla mnie to Tajemnicze Miejsce, przeurocze, malownicze i niemal dziewicze pośród tak wielu miejsc zniszczonych i zaśmieconych przez pseudoturystów.

Piękny wrześniowy dzień.

Już malowniczy brzask i pięknie świecąca na porannym niebie Wenus zapowiadały wspaniały dzień.

Las Wschodzącego Słońca spowijała poranna mgła, a łąka u jego podnóża skąpana była w porannej rosie :

Duże obszary Tajemniczego Miejsca pokryte były całunem pajęczyn.
Takiej ich obfitości nigdy moje oczy nie oglądały.
Czyżby to jakiś znak ?

Zimki jak najbardziej patrolowały swoje tereny łowieckie.
Szkoda, że poza możliwościami mojego aparatu -:(

No, chociaż ta muchołówka dała się przyzwoicie sfotografować.