„..... A wokoło Wszechświat

bezgraniczny

niepojęty

nieskończony ogród żyzny

myśli wiecznej

A r c y d z i e ł o ! ....”

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Przedostatni dzień roku.

Wiosenny koniec roku.
Dużo niebieskiego, bo pogoda niemal bezchmurna.


Dużo gili spotyka się tego roku.
Tu pani gilowa - " naziemna " -:)


A tu - " nadrzewna " -:)



ogryzająca młode pączki, które obficie pojawiają się na drzewach.



Były sobie trznadle trzy, trznadle trzy, trznadle trzy ....

To tylko do ćwiczenia dykcji -:)
W gruncie rzeczy, to dzwońce -:)))


i szczygiełek :


A tu, trochę Hitchcoca :



" kocankowa " -:)  impresyjka :



poniedziałek, 16 grudnia 2013

Pierwsze moje gile.


Pierwsze w tym zimowym ( ??? ) sezonie spotkanie z gilami.
Panowie bardzo kolorowi, panie mniej -:)







i trznadelek .