„..... A wokoło Wszechświat

bezgraniczny

niepojęty

nieskończony ogród żyzny

myśli wiecznej

A r c y d z i e ł o ! ....”

poniedziałek, 2 września 2013

Powrót do Geoparku Łuk Mużakowa.

W niedzielę, nie dając się prognozom kiepskiej pogody, zaryzykowałem ponowne odwiedziny Geoparku Łuk Mużakowa.
Nie było najgorzej i udało się dotrzeć do nieoglądanych przy poprzedniej wizycie ciekawostek tego egzotycznego zakątka.






Mijamy oglądane już poprzednio jeziorka.
Tym razem w innym oświetleniu i perspektywie :







Docieramy do największego zbiornika o nazwie " Afryka ".




Linia brzegowa " ozdobiona " ciekawymi formami erozyjnymi :






W drodze powrotnej docieramy do obszaru źródeł wód żelazistych.
Nie jest to może fajerwerk widoczkowy, ale miejsce niezwykle ciekawe.



To mini wulkany błotne, z których wydobywa się bardzo kwaśna, obfita w związki żelazowe woda, oraz gazy z zachodzących pod ziemią reakcji chemicznych.




Zobacz na filmiku :



A to kolonie bakterii, czerpiących energię do życia i namnażania, z procesu utleniania rozpuszczonego żelaza.


To właśnie te bakterie tworzą efekty podobne do plam materiałów ropopochodnych.



A to zapewne zlepy z goethytu i jego odmiany jarosytu ( te żółte ).