„..... A wokoło Wszechświat

bezgraniczny

niepojęty

nieskończony ogród żyzny

myśli wiecznej

A r c y d z i e ł o ! ....”

sobota, 31 sierpnia 2013

Szwajcaria Lwówecka ( zamiast ).


Miała być wycieczka na szlak kolorowych jeziorek w rejonie Łęknica - Nowe Czaple, ale poranna kapryśna pogoda i niezbyt rokujące prognozy, spowodowały zmianę planów.
Szkoda, bo ok.9 -tej rozpogodziło się i tak już dotrwało do wieczora.
Postanowiliśmy w zamian zwiedzić Szwajcarię Lwówecką, to o rzut kamieniem.
W dodatku setki razy przejeżdżałem obok, nigdy nie odwiedzając tego zakątka.

To widok z przedwojennej kartki pocztowej :


A tu, na te piaskowcowe formacje skalne przyszło się wdrapywać 
( i to będąc w niezbyt dobrej kondycji ).





Na początku tak  :


później tak :


a na końcu tak :



i wreszcie osiągamy szczyt




A właściwie urokliwy płaskowyż :