„..... A wokoło Wszechświat

bezgraniczny

niepojęty

nieskończony ogród żyzny

myśli wiecznej

A r c y d z i e ł o ! ....”

niedziela, 5 maja 2013

WIELKA MAJÓWKA ( dla masochistów ).

Pogoda nędzna, a ja licząc na ciepłe majowe dni, chciałem powetować półtoramiesięczny pobyt w Wałbrzychu i Szczawnie 
( pomimo wiosny, w zimowych okolicznościach przyrody ).

Obrazki z Podgórzyna ( i nie tylko ):




Dawniej kościół ewangelicki, teraz rzymsko -katolicki :
Ciekawa historia, polecam zajrzeć na stronę:







Dla porównania, wieża kościoła ewangelickiego w Cieplicach :




Poniżej podgórzyńska, endemiczna odmiana kaczki dachówki -:)









W zasadzie to za kotami nie przepadam, ale ten wpadł mi w oko z powodu niezwykłego ubarwienia :



Pozostałość przedwojennej zdobiny na jednej z chatynek :




A poniżej curiosum, dom pełen przybudówek, nadbudówek i domków na domku :




Zabytkowa zewnętrzna piwnica - ziemianka :





Raczej padało -:(









Oczywiście stawy podgórzyńskie, to cel wielu spacerów ( pomimo psiej pogody ).




Już przy pierwszej wizycie - spotkanie z błotniakami.
Szkoda że brak słońca, sprzęciwo nie takie i fotograf kiepski -:(








Napotkane przy brzegu kacze jajo :




Chociaż te szczęśliwe w deszczu :





Nakrzyczeć..... i od razu spokój :



Absolutna świętość - odwiedzenie moich Cieplic :




















Zadyma I :



Zadyma II :




Widoczki z Zachełmia:






Cieplice ( fragment ), z baaaaaardzo daleka !